Ostatnia kolejka 6 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
A-klasa » Stalowa Wola II | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
dzisiaj: 56, wczoraj: 173
ogółem: 845 092
statystyki szczegółowe
Junior Zakrzów - Koniczynka Ocice 3:0 (3:0)
Relacja z meczu autorstwa Sebastiana Burghardta wewnątrz.
UOKS JUNIOR ZAKRZÓW – OKS KONICZYNKA OCICE 3:0 (3:0)
KONICZYNKA: Nowak – Lubera, Dziadura, Łukawski, Fafara – Maciągowski, Kołodziej J.(85’ Karczewski), Szczepanek, Drzewiński – Barnaś, Ordon M. (55’ Bogacz).
Kartki: Kołodziej J., Szczepanek (żółta)
Bramki:
1:0 w 18 minucie zawodnik UOKS Junior Zakrzów
2:0 w 20 minucie zawodnik UOKS Junior Zakrzów
3:0 w 21 minucie zawodnik UOKS Junior Zakrzów
UOKS JUNIOR ZAKRZÓW | OKS KONICZYNKA OCICE | ||
15 | STRZAŁY | 10 | |
8 | STRZAŁY CELNE | 5 | |
7 | STRZAŁY NIECELNE | 5 | |
16 | FAULE | 15 | |
1 | RZUTY ROŻNE | 9 | |
5 | SPALONE | 2 | |
1 | ŻÓŁTE KARTKI | 2 | |
0 | CZERWONE KARTKI | 0 | |
Nowy sezon podopieczni trenera Mariusza Łukawskiego zaczeli od falstartu w meczu wyjazdowym z UOKS Junior Zakrzów, ulegając gospodarzom 3:0. Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 16.00, a stawką meczu oprócz punktów do ligowej tabeli był prestiż jaki zawsze towarzyszy pojedynkom derbowym. Pierwszy kwadrans rywalizacji nie zaskoczył chyba nikogo, kto zna obydwa zespoły. Koniczynka próbowała zepchnąć miejscowych do defensywy i szukać okazji na strzelenie bramki, natomiast zespół trenera Sroczyńskiego swoich szans szukał w kontratakach. Bolączką gości okazał się brak klasycznego rozgrywajacego w środku pola, co w znaczącym stopniu wpływało na jakość konstruowanych akcji. Kilka niewymuszonych błędów w środkowej strefie boiska spowodowało, że goście postanowili podejść wyżej całą linią obrony w celu zmniejszenia dystansu pomiedzy poszczególnymi formacjami, narażając się tym samym na kontrataki ze strony gospodarzy. W 18 minucie po nieporozumieniu pomiędzy Łukaszem Nowakiem a Mariuszem Łukawskim zawodnicy Juniora wyszli na prowadzenie. Stracona bramka podziałała mobilizująco na zespół Koniczynki, który od razu ruszł do odrabiania strat. Niestety cały czas brakowało jakości w grze, szczególnie jeśli chodzi o dokładność podań. Gospodarze natomiast mądrze cofnęli się, wciagając przyjezdnych na swoją połowę boiska. Przyniosło to wymierny efekt w postaci dwóch kolejnych bramek, które padły w 20 i 21 minucie meczu, po szybkich kontratakach. Zespół z Ocic był w tym momencie w bardzo poważnych tarapatach. Trener Łukawski mobilizował swoich zawodników do podjęcia walki i strzelenia bramki przed przerwą, która mogłaby jeszcze poderwać zespół. Niestety mimo kilku okazji, żaden z zawodników Koniczynki nie zdołał umieścic piłki w siatce rywala.
Po zmianie stron to Koniczynka była zespołem, który nadawał ton grze, ale niestety nic z tego nie wychodziło. Junior Zakrzów spokojnie kontrolował grę, wyprowadzając kilka kontrataków, z których tylko jeden w 64 minucie mógł zakończyć się bramką. Ku rozpaczy miejscowych kibiców dobrze w bramce zachował się Łukasz Nowak, który sparował uderzenie za linię koncową boiska. Koniczynka również miała okazje ku temu, aby strzelić bramkę i to nie jedną. Niestety brakowało i szczęścia i umiejetności i chłodnej głowy. Wyróżnijącą się postacią w zespole z Ocic był bez wątpienia Piotr Drzewiński, który swoimi rajdami prawą stroną boiska siał popłoch w szeregach gospodarzy. Na słowa uznania zasługuje również Łukasz Dziadura, który jak na kapitana przystało charował jak „wół” dając przykład reszcie kolegów z zespołu. Niestety dwóch wyróżniających się zawodników okazało się siłą zbyt malą, żeby uzyskać korzystny rezultat. Co prawda pogoada nie rozpieszczała zawodników, boisko też pozostawało wiele do życzenia, ale warunki były jednakowe dla obydwu jedenastek. Można również porażkę tłumaczyć brakami kadrowymi, które oczywiście były i to znaczace, ale w takich sytuacjach swoją wartość powinni pokazać też rezerwowi i wykorzystać szansę na zadomowienie się w pierwszym zespole na dłużej. Tego również zabrakło.
Pierwsze koty za płoty, sezon jest długi i nie ma co wpadać w histerię. Tradycji musiało stać się zadość i Koniczynka premierowe spotkanie nowego sezonu tradycyjnie przegrała. Szansa na pierwsze punkty już w piątek 15 sierpnia, kiedy do Ocic zawita zespół LZS Kopcie. Dla kogo będzie to dzień „Cudu nad Wisłą”? Boisko to zweryfikuje. W imieniu Zarządu OKS Koniczynka Ocice wszystkich sympatyków piłki nożnej zapraszamy na to spotkanie.
Sanna Zaklików | 0:3 | OKS Koniczynka Ocice |
2015-09-12, 17:00:00 |
||
relacja » | ||
oceny zawodników » |
Najbliższa kolejka 7 | |||||||||||||||||||||
|
Brak aktywnych ankiet. |
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.